Magazyn Lego star Wars numer 5/2015 (z grudnia) kupiłem razem z nowszym wydaniem zawierającym Landspeedera (recenzję możecie znaleźć t u t a j). W sumie nie zwróciłem uwagi, że numer jest stary i zawiera słaby foil pack. Ale co tam, 9,99 zł to nie majątek.
Struktura magazynu jest podobna do innych edycji tego wydawnictwa. Kolorowa, pełna zdjęć i krzykliwych napisów okładka ma zainteresować odbiorcę zawartością. Zerknijmy do środka.
Pierwszą interesującą nas stroną jest czwarta, na której pobieżnie opisano zawartość foil packa, kilku wojowników Jedi oraz proces budowy mikrozestawu (instrukcja ma trzy etapy). W dalszej kolejności znajdujemy komiks "Pojedynek na Gwieździe Śmierci, zabawę "znajdź różnice" (str. 9), zagadki (str. 14 i 15), charakterystykę Hana Solo wraz z prezentacją kilku minifigurek tej postaci i dwa plakaty formatu A3. Dalej (str. 21) mamy kolejną zabawę "dopasuj elementy", a następnie drugi komiks "Alarm! Wirus!". Na stronach 30 i 31 zaprezentowane są dwa zestawy Lego: 75104-1 Kylo Ren's Command Shuttle oraz 75105-1 Millennium Falcon (ponownie reklama nie zawiera numerów zestawów). Docierając do końca gazetki możemy zapoznać się ze zdjęciami kolekcji modeli Star Wars czytelników magazynu. Strona trzydziesta czwarta to zapowiedź numeru 1/2016 zawierającego Śnieżny Śmigacz. Dwie strony tylnej okładki to reklamy serialu Rebels oraz minifigurek ze świata Gwiezdnych Wojen.
Magazyn zawiera sporo informacji oraz zabaw, które mogą zainteresować starsze dzieci. Dla nas, AFOLi treści te są raczej zbyt infantylne.
Seria: Star Wars
Rok: 2015
Numer: 911511
Elementów: 16
Cena za jeden element: n/d
Waga modelu: 5 g
Waga zestawu (model z gazetką): 61 g
Model alternatywny: nie
Cena: gratis do magazynu za 9,99 zł
Spis części:
Podobnie jak w przypadku Landspeedera recenzji dzielić na sekcje nie będę, bo nie ma to sensu. Recenzja zamknie się w kilku zdaniach.
Front foil packa o standardowych wymiarach (10 cm x 14 cm) niemal w całości zajmuje zdjęcie gotowego modelu, czyli Stojaka na broń Jedi (dwa miecze świetlne: niebieski i żółty oraz dwa blastery).
Tył to tradycyjnie ostrzeżenia przed zadławieniem w kilku językach oraz prezentacja jednego z elementów w skali 1:1 - w tym przypadku jest to rękojeść miecza świetlnego.
Wewnątrz foil packa znajdujemy 16 elementów, wśród których próżno szukać jakichś nowości. Jedynymi częściami, którym chcę się przyjrzeć są blastery: 57899 Black Minifig, Weapon Gun, Blaster Long (SW), który wydaje się być imitacją blastera A280 (foto elementu i oryginału) oraz 58247 Black Minifig, Weapon Gun, Blaster Short (SW), który wygląda na replikę blastera E-11 - standardowego wyposażenia szturmowców Imperium (foto elementu i oryginału). Jeżeli się mylę naprostujcie mnie w komentarzach.
Instrukcja to trzy-etapowy proces budowy.
Gotowy model nie prezentuje się jakoś zachęcająco. Prosta konstrukcja i części znane z setek zestawów to nie jest coś co może zachęcić do zakupu tego foil packa. Bawialność dla dzieci znikoma (bo i co mają z tym robić?). Jedyną wartość może mieć dla budowniczych makiet w stylu Star Wars. Generalnie model marny.
Plusy:
+ magazyn (dla dziecka)
+ broń (dla armii)
Minusy
- model
0 komentarze:
Prześlij komentarz